Rynek SKP i warsztatów w ostatnich latach stał się bardzo konkurencyjny. Czy inwestycja w myjnię to wciąż skuteczny pomysł, aby przyciągnąć nowych klientów? Rozmawiamy z naszym ekspertem.

Rynek usług mycia pojazdów w Polsce w ostatniej dekadzie zdominowały myjnie samoobsługowe. Stało się tak dzięki utrzymującemu się wśród kierowców wysokiemu popytowi na samodzielne mycie. I póki co nic nie zapowiada większych zmian w tym zakresie.

W jaki sposób właściciel warsztatu czy SKP może wykorzystać w swojej firmie myjnię?

Jacek Stępniarek, menedżer produktu w firmie WSOP: Od lat przekonujemy naszych klientów, że najlepszym sposobem konstruowania biznesu jest jego dywersyfikacja i łączenie w ramach jednego obiektu różnych usług (SKP, warsztat, sklep motoryzacyjny, myjnia samoobsługowa lub automatyczna i ew. usługi mycia ręcznego). Kompleksy motoryzacyjne to dla wielu inwestorów skuteczny sposób na budowanie przewagi konkurencyjnej na lokalnym rynku, poprzez oferowanie szerokiego wachlarza usług.

Doświadczenia wielu naszych klientów pokazują, że myjnia jest skutecznym sposobem na dywersyfikację biznesu (również warsztatowego) i wprowadzenie dodatkowego źródła przychodu. Ostatnie lata pokazały bowiem, że rynek stacji kontroli pojazdów i warsztatów stał się bardzo konkurencyjny. Dobrze dopasowana do warunków lokalnych myjnia to stabilne źródło przychodu, które znacząco poprawia zyski, przyciągając klientów.

W ostatniej dekadzie powstało w Polsce dużo myjni samoobsługowych. Czy nadal jest to dobry pomysł na biznes?

Moim zdaniem w Polsce mycie samoobsługowe będzie się rozwijać, ponieważ cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem części kierowców. Niektóre myjnie, zwłaszcza te w słabszych lokalizacjach, zapewne zostaną zweryfikowane przez rynek. Jakaś część najstarszych maszyn będzie musiała zostać poddana modernizacji, a może i wymiany na nowe. Natomiast ciągle jest to skuteczny pomysł na biznes, bo taka jest specyfika polskiego rynku.

Dobrym rozwiązaniem (choć raczej w dużych miastach) jest także budowa kompleksów wyłącznie myjniowych, w których funkcjonowałyby wszystkie rodzaje myjni: portalowa i/lub tunelowa, samoobsługowa, część z odkurzaczami przeznaczona do samodzielnego sprzątania i ew. strefa usług detailingu oraz profesjonalnego sprzątania wnętrza.

Co może Pan zaproponować warsztatom i SKP?

Zarówno warsztatom, jak i stacjom kontroli możemy zaproponować gotowy pomysł na rozszerzenie już prowadzonego biznesu i kompleksowe wsparcie na etapie inwestycji. Myjnia samoobsługowa w pobliżu SKP stwarza doskonałe warunki do krzyżowego promowania usług, a dodatkowo zapewnia wyższą niż SKP i warsztat cykliczność odwiedzin. Szeroki wachlarz oferowanych przez WSOP urządzeń (także myjni automatycznych) pozwala nam dobrać ofertę dopasowaną niemal do każdej lokalizacji.

Inwestorzy, którzy zdecydowali się na budowę myjni – niezależnie od skali przedsięwzięcia – zyskali więcej. Umożliwiło im to wzrost i stabilizację przychodów, a tym samym długookresowo umocniło pozycję firmy.

Jaki udział, gdy wziąć pod uwagę zrealizowane przez WSOP inwestycje, stanowią reprezentanci rynku motoryzacyjnego?

Z uwagi na profil naszej działalności myjnie w większości sprzedajemy właśnie do klientów z szeroko rozumianej branży motoryzacyjnej. Moim zdaniem na rynku jest jeszcze miejsce do zagospodarowania, jeżeli chodzi o myjnie samoobsługowe, choć raczej poza dużymi miastami, w których wyraźnie da się odczuć brak wolnych terenów.

Inwestorzy poszukują obecnie solidnych urządzeń od producentów, którzy stosują podzespoły sprawdzonych marek (elektrozawory, pompy wysokiego ciśnienia, silniki, itp.). Równie ważna jest wysoka jakość mycia. Wszystko to gwarantują myjnie samoobsługowe Cleanart.